Miętowy – kolor świeży, dodający energii. Kojarzy się z wiosną i latem. To barwa odprężająca i relaksująca. Idealnie komponuje się z bielą i pastelowymi kolorami. Nawet jeśli występuje w dużej ilość, nie przytłacza i sprawia wrażenie lekkości.
Biały – barwa czysta, jasna i chłodna. Wprowadza harmonię, ład i wrażenie przestrzeni. Dzięki swojej neutralności pasuje do wszystkiego. Zbyt duża jej ilość może sprawić, że pomieszczenie stanie się sterylne. Biały utożsamiany jest z nowoczesnością.
Oba kolory są delikatne, więc ich zestawienie jest bardzo subtelne i pełne wdzięku.
Źródło zdjęcia: www.elle.pl
Połączenie bieli z miętą pasuje do każdego pomieszczenia. Sprawdzi się zarówno w salonie, w sypialni jak i w kuchni. Bardzo popularna stała się aranżacja pokoi dziecięcych właśnie w tej kolorystyce. Nic dziwnego to zestawienie barwne charakteryzuje subtelność, lekkość i łagodność. W tym pomieszczeniu kolor miętowy i biały, często łączony jest również z kolorem szarym lub czarnym oraz pudrowym różem.
Źródło zdjęcia: www.homebook.pl
W zależności od tego na jaką stylistykę się zdecydujemy możemy otrzymać babciny pokój w stylu shabby chic lub nowoczesne i eleganckie wnętrze.
Źródło zdjęcia: www.bajkowewnetrza.blogspot.com
Wszystko zależy od tego jakie meble wybierzemy i w jakim odcieniu pomalujemy ściany. Ważna jest także kolorystyka dodatków i materiałów wykończeniowych. Nowoczesna przestrzeń lubi ciemne drewno i stonowane kolory. Stylizowane komody, półki i stoliki doskonale odnajdą się we wnętrzu w stylu retro.
Źródło zdjęcia: www.dobrzemieszkaj.pl
Miętowo-białe dodatki zachwycają wszystkich. Muszę przyznać, że sama mam do nich słabość. Są naprawdę przepiękne i cudownie dopełniają całości.
1-miętowe poduszki, 2-młynki, 3-lampa, 4-kubek, 5-wazon, 6-świeczki, 7-przytulanka w kształcie literki, 8-biała latarenka, 9-miętowa latarenka, 10-zegar, 11-lampion biały, 12-chlebak, 13-krzesło
A może miętowe ściany?
Mięta jest delikatna i subtelna dlatego nic nie stoi na przeszkodzie, by pomalować nią całe ściany. Warto jednak wybrać jej jaśniejszy odcień i białe meble, które nie przytłoczą.
Mięta z trawiastą zielenią?
Powiem szczerze – nie przemawia do mnie ta aranżacja. Miętowa farba jest dość ciemna, do tego jeszcze pojawiają się zielone dywany. Biel, która mogłaby trochę rozjaśnić pomieszczenie pojawia się tylko w znikomych dodatkach.
Źródło zdjęcia: www.dobramama.pl
Miętowy akcent?
Czasem wystarczy tylko akcent kolorystyczny, by wnętrze nabrało charakteru. W kuchni, która widnieje na poniższym zdjęciu, takim wyróżniającym się elementem jest oczywiście lodówka. Kompozycji dopełniają miętowe akcesoria kuchenne.
Źródło zdjęcia: www.nowaforma.com
Bardzo lubimy miętowy kolor, bo jest subtelny i delikatny. Wnętrza utrzymane w biało-miętowej kolorystyce są przytulne i przyjemne, dlatego w ten sposób chętnie aranżujemy pokoje dziecięce, ale nie tylko. Warto zastanowić się nad tym jaki efekt chcemy osiągnąć i według tego dobierać meble, dodatki i materiały wykończeniowe.
GRAFIKI DO DRUKU
Specjalnie dla Was przygotowałam DARMOWE GRAFIKI DO DRUKU w idealnie do siebie pasujących kolorach. Zapisane są one w formacie A4, jednak ich rozdzielczość pozwala również na większy wydruk. Wystarczy pobrać je na dysk swojego komputera, wydrukować najlepiej na papierze fotograficznym (koniecznie zaznaczając opcję ?drukowanie bez obramowania?) i oprawić w antyramę lub ramkę na zdjęcia.
BIAŁE GROSZKI NA MIĘTOWYM TLE | MIĘTOWE ROMBY | MIĘTOWA KONICZYNKA MAROKAŃSKA | MIĘTOWE TRÓJKĄTY | MIĘTOWE PASKI | CHMURKI NA MIĘTOWYM TLE | MIĘTOWE ZYGZAKI | GWIAZDKI NA MIĘTOWYM TLE
miętowo zielone pomieszczenie takie typowo szpitalne, no ale jak ktoś lubi 😀 ja preferuję jedynie akcenty kolorystyczne mięty. Bardzo ciekawa propozycja lodówki w tym odcieniu 🙂
Powiem szczerze, że kuchnia, o której mówisz mnie również zauroczyła. Miętowa lodówka jest cudowna!
Uwielbiam to połączenie, a już szczególnie jasnoszary + miętowy 🙂 Właśnie tak urządziłam niedawno sypialnię 😀
Połączenie mięty i szarości również dobrze wygląda. Twoja sypialnia musi być bardzo ładna i stylowa 🙂
Rewelacyjne połączenie kolorów, działa tak uspokajająco 🙂 Pozdrawiam i zapraszam na homebutik.wordpress.com 🙂
Uwielbiam to połączenie, jest takie subtelne i delikatne 🙂
Mięta mięcie nierówna. Np latarenka z Ikea, to raczej ciemny turkus z miętą nie mający nic wspólnego w rzeczywistości. Wiem, bo takową posiadałam, a teraz właśnie dodaję miętę do salonu o czym już niedługo będę pisać 🙂 Bardzo przydatny i fajnie skomponowany wpis, a do tego te grafiki. Brawo! Dziękuję i pozdrawiam, Ola 🙂
Dziękuję za komentarz 🙂
Oczywiście, ze wszystkim się zgadzam. Mięta to raczej jasny kolor, ciemniejszy to już turkus.
Powodzenia w metamorfozie salonu 🙂
Przepiękne inspiracje – uwielbiam kolor miętowy, ale nie spodziewałam się, że tak doskonale może się odnaleźć zarówno w jadalni i łazience. Czeka mnie niedługo remont pokoju i koniecznie względnie miętę na ścianie.