Granat we wnętrzach jest ostatnio bardzo popularny. Tuż obok butelkowej zieleni, stanowi najchętniej wybierany ciemny kolor ścian. Bardzo podobają mi się aranżacje z jego udziałem, choć przyznam, że jestem zwolenniczką używania ciemnego koloru wyłącznie na jednej ścianie. Dziś pokażę Wam projekt salonu i jadalni z granatowym akcentem. Bazą niezmienne pozostała szarość, biel i elementy drewna. Granatowa ściana, dobrze komponuje się z pudrowym różem, dlatego, postawiłam na niego w dodatkach.
Przestrzeń do zaprojektowania była dość duża. Salon, którym się zajęłam ma proporcje kwadratu i powierzchnię 22,5m2, natomiast jadalnia 11,5m2. Pomimo sporych rozmiarów, salon jest bardzo nieustawny. Zwróćcie uwagę na to, że brakuje w nim całkowicie pustej ściany. Na każdej, znajdują się drzwi lub okno. To bardzo utrudniło funkcjonalną aranżację. Oprócz tego, strefa wypoczynku miała pomieścić ok 8-9 osób, co uniemożliwiło znaczące odsunięcie mebli od ściany.
Meble, które ustawiłam w salonie to seria Simple ze sklepu VOX. Są minimalistyczne, proste i stylowe. Dobrze komponują się z parkietem, który był już obecny w pokoju.
Narożnik, który ustawiłam w pokoju dziennym, pochodzi z salonów Agata, natomiast fotele to model Ondo ze sklepu VOX. W jednym z kątów w salonie, stał piecyk koza. Został on na swoim miejscu.
Szary dywan we wzory możecie znaleźć w sklepie internetowym Świat Dywanów (to model „Dywan Maroko L887A Gray”). Lampy z prostymi abażurami znajdziecie w IKEA. Zasłony i rolety są z niezastąpionej Dekorii, gdzie można zamówić zasłony i rolety na wymiar. Granatowa ściana doskonale z nimi kontrastuje.
W jadalni pojawiły się głównie meble z IKEA: krzesła Henriksdal w kolorze Linneryd naturalny. Stół to biały Ekedalen. Komoda, witryna i lustro są z serii Hemnes. Tapeta, która pokryła jedną ze ścian nosi nazwę Angle Grey, firmy Ferm Living i można ją znaleźć w wielu sklepach internetowych. Dywan to model płasko tkany, kupicie go np. w Komforcie, ale też wielu innych miejscach.
Poniżej znajdziecie jeszcze wersję salonu w beżu, bardziej stonowaną.
A Wy lubicie ciemne kolory na ścianach? Może granatowa ściana jest już obecna w Waszym mieszkaniu? 🙂
W moim salonie na ten moment królują pastele, ale jestem zachwycona efektem! Zawsze wydawało mi się, że ciemniejsze barwy pomniejszają optycznie pomieszczenie, a w tym przypadku nie mają na nie wpływu. Z pewnością dodają całej aranżacji elegancji. Taki mocne akcenty są coraz bardziej popularne i na pewno przy najbliższym remoncie sama się na nie skuszę 🙂