Otrzymałam kolejne zdjęcia pokoju po metamorfozie! Tym razem pokażę Wam odmienioną sypialnię w morskim klimacie. Pamiętacie pewnie jak mówiłam, że obawiam się trochę tego projektu, ponieważ nie przepadam za fototapetami. Na szczęście mój niepokój okazał się niepotrzebny, bo całość prezentuje się znakomicie. Morska sypialnia wygląda naprawdę ładnie. Jestem przekonana, że jest bardzo przytulna i…gorąca. Zanim zobaczycie więcej, odsyłam Was do zdjęć sprzed metamorfozy i głównych założeń projektowych:
ZOBACZ PROJEKT
Poniżej znajdziecie kilka wizualizacji, które wykonałam na potrzeby projektu:
A tak pokój prezentuje się teraz:
Sypialnia ma dość nietypowy, różnoboczny kształt. Dużą część pokoju zajmuje łóżko małżeńskie, ustawione bokiem do okna. Obok niego znajduje się łóżeczko, którego miejsce, w późniejszym czasie, może zająć szafka nocna.
Obok kołyski stanęła toaletka, dokładnie tak jak założyłam w projekcie. Pani Domu jest zachwycona! I wcale się nie dziwię, bo sama o niej marzę.
Na lewo od drzwi zaaranżowana została garderoba, do której prowadzą przesuwne drzwi z lustrem. To tam mieszkańcy pomieszczą wszystkie swoje ubrania i buty. Jest dość pojemna, a co najważniejsze skraca pokój, wyrównując jego proporcje.
Naprzeciwko łóżka znajduje się telewizor. Na tej samej ścianie, właściciele zawiesili również ramki na zdjęcia i przykleili ozdobny napis.
Morska sypialnia prezentuje się ładnie, kolorystyka jest spójna, a wnętrze spokojne i odprężające. Dzięki odpowiednim barwom i stylistyce mebli, naprawdę można poczuć się jak w tropikach! 😉
Jak podoba Wam się nowa sypialnia moich Czytelników? Lubicie fototapety we wnętrzach?
Chciałabym mieć takie lustro jakie jest na tej szafie 🙂
Różnica gigantyczna i super efekt. 🙂
Takie duże lustro to must have w sypialni 😉