Dzisiejszą metamorfozę wykonałam w ramach nagrody, którą przyznałam w konkursie urodzinowym Archistacji. Wyróżnienie otrzymały cztery dziecięce przestrzenie, z których dwie, mogliście już oglądać na blogu (pokój fana Batmana i pokój małej artystki). Trzecią, jest pokój Filipa (3 lata) i Oskara (kilka miesięcy) i to ją zobaczycie dziś.
Ich mama nie potrafi poradzić sobie z aranżacją pomieszczenia, które ma stać się pokojem obu chłopców. Młodszy syn dotychczas spał w łóżeczku w sypialni rodziców, teraz ma się przenieść do pokoju starszego brata. Postanowiłam, że pomogę mamcie chłopców i wspólnymi siłami stworzymy pokój braci 😉
WSKAZÓWKI MOJEJ CZYTELNICZKI
- w pokoju ma zamieszkać dwójka chłopców (Filip ma 3 lata, a Oskar kilka miesięcy)
- motywy, które mogą się pojawić: auta, pociągi, piłka i inne charakterystyczne dla chłopców
- w miarę możliwości pani Patrycja chciałaby zachować obecne meble
- pokoik powinien być kolorowy i dziecięcy
ZDJĘCIA STANU ISTNIEJĄCEGO I MOJE SPOSTRZEŻENIA
Pokój ma wymiary 3×3,5m, więc jest średniej wielkości, biorąc pod uwagę to, że ma w nim zamieszkać dwójka chłopców. Jest kolorowy, mieści się w nim sporo zabawek, które powinny mieć swoje miejsce.
W pokoju znajduje się zielony stolik i krzesełko. To one skłoniły mnie do obrania koloru przewodniego w projektowanym pomieszczeniu. Tak! Będzie intensywna zieleń!
Komodę i szafę zachowam, wedle życzenia pani Patrycji. Zaproponuję jednak zmianę obecnego łóżka na drewniane, które będzie lepiej pasować do nowej aranżacji. Zaś baldachimy w kształcie liści będą idealne, dlatego na pewno je zostawię.
Łóżeczko, w którym śpi teraz Oskar jest różnokolorowe. Na kupno nowego szkoda pieniędzy, bo niedługo i tak z niego wyrośnie, dlatego zaproponuję przemalowanie go na kolor, który bardziej będzie pasował do nowego pokoju.
MOJA PROPOZYCJA ZMIANY
Pomimo tego, że w pokoju zostaną obecne meble, może zmienić się on i to znacznie. Umieściłam w nim dwa łóżka, szafę, komodę, dwa regały na zabawki, kosze, półki i wiszące szafki, w których pani Patrycja, może przechowywać rzadziej używane rzeczy. Postawiłam na drewno, które zostało zdefiniowane przez meble, które zastałam w pokoju oraz mocny zielony akcent. Ograniczyłam się tylko do jednego koloru, bo przestrzeń i tak zapełni się różnokolorowymi zabawkami. Pokój jest dziecięcy, funkcjonalny i baaardzo naturalny.
Przy jednej ze ścian stanęło nowe łóżko dla Filipa oraz regał na zabawki. Nad nimi zawisły półki, stworzone z drewnianych skrzynek. Pomieszczą one książki i inne drobne zabawki. Pod sufitem zawiesiłam pięć szafek, które pomieszczą rzadziej używane rzeczy lub takie, z których Filip już wyrósł, a Oskar jeszcze „nie dorósł”.
Na środku pokoju, na dużym dywanie, stanął stoliczek z dwoma krzesełkami. W razie potrzeby można je łatwo przesunąć w inne miejsce i stworzyć tym samym, dość dużą przestrzeń do zabawy. Pod oknem wiszą półeczki, w których można umieścić książeczki lub drobne zabawki. To tak naprawdę uchwyty na przyprawy, przemalowane na biało!
Obok łóżeczka Oskara, pomalowanego na biało, stanął regał na zabawki oraz dwa kosze na pluszaki czy autka. Szafa i komoda pomieszczą ubrania chłopców. Na dwóch regałach i komodzie można wyeksponować zabawki, którymi chłopcy bawią się najczęściej.
ELEMENTY PASUJĄCE DO WNĘTRZA
Pokój braci utrzymany jest w naturalnym klimacie, z zielonym akcentem kolorystycznym. Meble są drewniane (lub w kolorze drewna). W dodatkach postawiłam na zieleń i oczywiście moją ulubioną szarość.
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18
Plakat z alfabetem oraz poduszkę „Tu rządzą bracia”, chłopcy otrzymają ode mnie w prezencie. To druga część nagrody 🙂
TO MOŻNA ZROBIĆ SAMODZIELNIE!
Dodatki wcale nie muszą być bardzo drogie. Przygotowałam kilka propozycji, które pozwolą zaoszczędzić nawet kilkaset złotych! Niskie koszty i satysfakcja gwarantowana – chyba nie muszę Was dłużej namawiać do tworzenia własnoręcznie dekoracji?
Spersonalizowane dekoracje tj. pierwsza literka czy całe imię dziecka, są teraz bardzo popularne. Pani Patrycji podrzucam pomysł na wykonanie jej…z papieru.
Każdy chłopiec lubi bawić się autkami i ma ich pokaźną kolekcję. A może by tak wykonać dla nich parking, z rolek po papierze toaletowym i pudełka po butach (na jednym ze zdjęć zauważyłam, że pani Patrycja chyba podejmowała już próbę jego stworzenia;) ).
Girlanda idealnie wpisze się aranżację każdego pokoju dziecięcego. Można ją uszyć lub…wydrukować. U mnie znajdziecie ją w czterech różnych kolorach.
KOSZT METAMORFOZY
Pewnie jesteście ciekawi, jakimi funduszami powinna dysponować mama chłopców chcąc urządzić pokój braci, wedle moich wytycznych. Specjalnie dla Was przygotowałam orientacyjne podsumowanie wydatków. Znajdziecie je poniżej:
Do tej kwoty należy oczywiście doliczyć m.in. wałki, kuwety, potrzebne narzędzia i inne pomocnicze materiały. Przy założeniu, że pani Patrycja posiada wszystkie potrzebne akcesoria, koszt metamorfozy wyniesie około 2940 zł. To raczej niska kwota, przy założeniu, że pokój może zmienić się nie do poznania.
Lubicie kolorowe pokoje dziecięce? Jak podoba Wam się nowy pokój braci? 🙂
Korzystając z okazji, zapraszam do mojego sklepu z dekoracjami i upominkami. Przygotowałam szeroką ofertę, dlatego jestem pewna, że każdy z Was znajdzie coś dla siebie i swoich bliskich.
Wow niesamowity blog! Super! Ja właśnie zaczynam blogować… również zapraszam do mnie, do poczytania.. 🙂 https://kingulencja.wordpress.com/
Pokój rewelacja☺️. Kiedyś pewnie też stanę przed problemem malutkiego pokoju dla dwójki dzieci więc może się zgłoszę bo sama w życiu bym nie wymyśliła
Dziękuję i zapraszam w przyszłości 🙂