Jeśli czytasz moje artykuły od dłuższego czasu lub obserwujesz mój profil na Instagramie na pewno wiesz jaki styl lubię i co mi się podoba. Doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, jakie uwielbiam kolory i czym się zachwycam. Pomyślałam jednak, że fajnie byłoby to wszystko zebrać w jednym miejscu i przy okazji dowiedzieć się czegoś na temat Twoich upodobań. Zabawmy się dzisiaj w Złote Myśli, które tak namiętnie wypełnialiśmy w podstawówce (kto pamięta, kto?). Zadanie będzie jednak o wiele prostsze, bo przygotowałam tylko jedno pytanie – jakie dekoracje do domu lubisz najbardziej? Żeby było Ci łatwiej i raźniej, to może ja zacznę, a potem – Twoja kolej. Swoją odpowiedź zostaw w komentarzu 🙂
DREWNO
Uwielbiam drewno pod każdą postacią, szczególnie to naturalne lub dobrze je imitujące. To jeden z materiałów, które ociepli każde wnętrze i sprawi, że poczujemy „jak w domu”. W moim mieszkaniu zdecydowałam się położyć na podłodze panele przypominające deski. Nie brakuje też dodatków takich jak podkładki, ramki czy lampiony wykonane właśnie z tego materiału.
TKANINY
To, że lubię ozdobne poduszki to chyba już dobrze wiecie. Do tego koce, pledy i pokój od razu wydaje się bardziej przytulny i miękki. Poduszkami udekorowałam narożnik oraz łóżko. Kolory, których używam to biel, czerń i beż, bo one najlepiej oddają mój styl i doskonale pasują do reszty. Wybierając poduszki, warto wziąć pod uwagę właśnie te dwie kwestie (możesz np. dopasować je do koloru dywanu, wazonu czy lampy). Wtedy możemy być pewni, że całość będzie spójna, a my – zadowoleni.
NATURA
Kocham sukulenty. Wiem to ja, wiecie Wy i wie moja rodzina (na ostatnie urodziny dostałam…aż pięć sztuk!). Nie wyobrażam sobie salonu bez choćby jednej małej roślinki (tak serio, to w pokoju dziennym mam ich kilkanaście 😉 ). Gdy jest sezon, do wazonu wkładam cięte kwiaty i od razu jakoś milej i przyjemniej je mi się śniadanie i pracuje. Jeśli decyduję się na rośliny doniczkowe, dbam o ładne osłonki.
METAL
Na pierwszy rzut oka, metal może trochę nie pasować do całego zestawienia. Poprzednie przykłady, cechowały się bowiem przytulnością i miękkością. Bardzo lubię loftowy klimat i wnętrza, które są mu podporządkowane (wiecie – surowa cegła, wysoki sufit, widoczna metalowa konstrukcja), ale sama w takim typowo loftowym pomieszczeniu, mieszkać bym nie chciała. Pomimo tego, przemyciłam do mojego mieszkania elementy stylu loftowego. Są to przede wszystkim kosze, świeczniki czy lampy (w zasadzie w większości pomieszczeń w moim mieszkaniu, znajdziecie loftowe oświetlenie).
BETON
Gdybym tylko miała jakąś wolną ścianę, wiem doskonale co bym z nią zrobiła – położyłabym na niej beton dekoracyjny. Ten materiał, w ostatnich latach, zyskał ogromną popularność i wielu zwolenników. Beton sam w sobie, jest dość surowy (w końcu najczęściej stosuje się go jako podkład), jeśli jednak odpowiednio zaaranżujemy pozostałą część pomieszczenia, możemy zyskać przytulną i nowoczesną przestrzeń. Niestety, wolnej ściany nie mam, ale chętnie zastępuję ją betonowymi dodatkami.
GEOMETRIA
Ostatni przykład chyba nie wymaga komentarza… Geometryczne plakaty, poduszki i dywany, wprowadzają do wnętrza nieco „chaosu”, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Bardzo lubię kontrast i monochromatyczne barwy, dlatego geometryczne wzory goszczą u mnie bardzo często i pod praktycznie każdą postacią (poduszki, plakaty, kubki itd.) 😉
A jakie są Twoje ulubione dodatki do wnętrz? Jakie materiały lubisz? Daj mi znać w komentarzu, chciałabym poznać Twoje upodobania 🙂