Przyszedł dziś czas na to, abym pokazała Wam kolejny projekt dziecięcej przestrzeni. Tym razem zajęłam się królestwem pięcioletniego Karolka, któremu urządziłam pokój piłkarski.
Jego upodobania musiałam skonfrontować z rzeczywistością – dzieciom bardzo często zmieniają się zainteresowania i nierzadko zdarza się, że z dnia na dzień, piłkarz staje się strażakiem. Pokój musiałam więc urządzić tak, by móc zmieniać jego charakter wraz z ewolucją zainteresowań chłopca. Jak zwykle postawiłam na niezastąpioną neutralną bazę i kolorowe dodatki. Jaki efekt otrzymałam? Sami zobaczcie!
Obecnie, pokój jest dość chaotyczny i mało spójny. Jego wymiary to 4,25 x 2,15 m. Rządzi w nim kilkuletni Karolek, który ma sporo zabawek i książek, które w dużej mierze powinny zostać pochowane. Spora część mebli przeznaczona jest do wymiany. Pokój jest niewielki i dość ciemny.
Mama chłopca dała mi kilka wskazówek, które wzięłam pod uwagę przy projekcie pokoju jej synka:
- pokój powinien być dostosowany do potrzeb ucznia
- jest dość ciemny i nawet w dzień trzeba palić światło
- łózko, a także szafa w zabudowie zostają (szafę można jakoś odnowić)
- chłopiec marzy o piłkarskim pokoju
Moim głównym założeniem było zaprojektowanie przestrzeni, która spełniłaby wymagania chłopca. Jednocześnie, powinna być na tyle uniwersalna, żeby wraz ze zmianą jego zainteresowań, przeprowadzić ekonomiczną metamorfozę (już w trakcie przygotowywania projektu, zainteresowania Karola, trochę się zmieniły, co tylko potwierdza to, co napisałam przed chwilą 😉 ). Baza pokoju jest zatem biało-szaro-czarna, do tego dobrałam zielone i niebieskie dodatki. Motyw piłki i samochodów pojawił się tylko w dodatkach.
W pokoju stanął duży regał, który pomieści sporą cześć rzeczy chłopca. Warto także wyeksponować na nim zabawki, związane z motywem przewodnim. Nad regałem przewidziałam wiszące szafki, w których można umieścić rzadziej używane przedmioty. Fragment ściany obok, został pomalowany farbą tablicową, która sprzyja radosnej twórczości.
W pokoju znalazło się również miejsce na biurko oraz komodę, a także wiszące nad nimi, półki na książki i zabawki. Zaproponowałam lampę z kilkoma punktami świetlnymi w formie pająka, dlatego, że pokój jest dość ciemny i oświetlenie odgrywa w nim ważną rolę.
Szafa została na swoim miejscu, zmienił się jedynie jej kolor, na bardziej pasujący do nowego pokoju. Aby odmienić ją nie do poznania, wystarczy trochę emalii akrylowej lub folii samoprzylepnej w dwóch kolorach (TUTAJ znajdziecie przykład metamorfozy szafy).
Jak podoba Wam się pokój piłkarski Karolka? Co sądzicie o kolorach, użytych w projekcie? 🙂