Nieczęsto zdarza mi się projektować pokój dziecięcy o powierzchni prawie 22m2. I to w skandynawskim stylu! Czytelniczka, która zgłosiła do metamorfozy pokój swojego synka, tak jak ja uwielbia geometryczne wzory! Wykonując projekt, musiałam wyważyć ilość rzeczy w pokoju. Z jednej strony, nie chciałam go zagracić, z drugiej pragnęłam uniknąć wrażenia pustki. Dodatkowo, starałam się nie przesadzić z różnorodnością i ilością geometrycznych wzorów (pewnie wiecie, że w moim przypadku było to bardzo trudne 😀 ). Zobaczcie co z tego wszystkiego wynikło i jak teraz wygląda skandynawski pokój chłopca.
WSKAZÓWKI MAMY CHŁOPCA:
- podłoga i ściany są już wykończone
- wszystkie meble trzeba kupić (preferowany sklep to IKEA)
- miłość do stylu skandynawskiego i geometrycznych wzorów
- półki domki, cotton ballsy, tiulowe pompony itd. są mile widziane
ZDJĘCIA STANU ISTNIEJĄCEGO I MOJE SPOSTRZEŻENIA
Pokój jest naprawdę spory! To chyba największy z pokoi dziecięcych, jakie miałam przyjemność projektować. Rzeczy, które się w nim znajdują, wpisują się idealnie w moją wizję.
Drzwi są bardzo ładne, podobnie jak kolor ścian i podłoga. To doskonała baza do stworzenia pięknej, skandynawskiej przestrzeni.
Pod skosem, znajduje się duży kaloryfer. Dobrze byłoby zakryć go oryginalną osłonką.
Lampa i girlanda, które znajdują się w pokoju, idealnie oddają kolorystykę, którą chciałabym wprowadzić do projektu.
INSPIRACJE
Pokój będzie utrzymany w miętowo-niebiesko-czarno-białej kolorystyce. Na jednej ze ścian pojawi się motyw kropelek.
Źródło zdjęcia: www.hohonie.pl
Chciałabym, by w pokoju znalazła się spora ilość geometrycznych wzorów, które go urozmaicą i ożywią.
Źródła zdjęć: 1,2 – www.aranzujemy.pl
Półki domki, cotton ballsy, drewniane skrzynie oraz tiulowe pompony – ich na pewno nie zabraknie w projektowanej przeze mnie przestrzeni.
Źródło zdjęcia: www.urzadzamy.pl
Chłopięce kolory i dodatki uczynią pokój przytulnym i przyjemnym w odbiorze. Myślę, że maluszek będzie czuł się w nim znakomicie.
Źródło zdjęcia: www.homify.pl
METAMORFOZA
Uwaga! Rzut pokoju postanowiłam pokazać bez skosów, które z tej perspektywy zakryłyby dużą część pokoju.
W pokoju znalazło się miejsce na kącik do spania, zabawy i nauki. Na środku położyłam spory dywan w marokański wzór. Obok drzwi zawiesiłam plakaty i ustawiłam szafę na ubrania.
Łóżko-domek stanęło pod kropelkową ścianą. Wypełniłam je poduszkami w geometryczne wzory. Obok niego zawisły półeczki domki oraz stanął worek na zabawki.
Obok łóżka, powiesiłam tablicę kredową w kształcie domku oraz postawiłam czarno-biały namiot tipi. Uważam, że niezbędny w pokoju dziecka jest dywan, na którym będzie mogło usiąść podczas zabawy. W razie potrzeby można wstawić więcej worków na zabawki lub drewniane skrzynie. Chłopiec nie ma jeszcze dwóch lat, więc warto zaopatrzyć się także w fotel lub pufę, na której usiądzie rodzic podczas zabawy i czytania.
Na jednej ze ścian zaaranżowałam „biblioteczkę”, z książkami odwróconymi frontem. Stoją one na płytkich półkach, ze specjalną wyższą krawędzią, która zapobiega ich zsuwaniu się (w rzeczywistości ściana ta będzie oczywiście o wiele bardziej kolorowa). W tej części pokoju znajduje się również stolik z krzesełkami, komoda oraz stojąca półka na zabawki i inne drobiazgi.
ELEMENTY PASUJĄCE DO WNĘTRZA
Geometryczne wzory, biel, czerń i szarość królują w projektowanym przeze mnie pokoju. Wszystkie ściany są w kolorze lodowego błękitu, dlatego postawiłam na stonowane dodatki. Co więcej, gdy chłopiec wprowadzi się do pokoju, zapełni się on mnóstwem kolorowych zabawek.
1 | 2 | 3 | 4-7 do kupienia u mnie 😉 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17
Jak podoba Wam się skandynawski pokój chłopca? Co myślicie o takiej kolorystyce? Uważacie, że urządzenie dziecięcej przestrzeni w stylu skandynawskim to dobre rozwiązanie?
wizualizacja i efekt końcowy – genialny !
Dziękuję! Super, że Ci się podoba 🙂
sama mogłabym mieć taki pokój haha 😀
Haha, ja też 😀
Wszystko czego potrzebuje maluch <3
I jego mama 😉
Jaki to kolor ścian? Jaka farba? 🙂
Oj, już dokładnie nie pamiętam, ale proszę zerknij na „tu turkus” z Duluxa 🙂