Czasem mam ochotę opowiedzieć Wam o tym, co się u mnie dzieje, nad jakimi fajnymi projektami pracuję i co spędza mi sen z powiek. Długo myślałam nad tym, jaką formę wybrać i zdecydowałam się na podsumowania każdego kolejnego miesiąca, czyli cykl wpisów „Archistacja zza kulis” (jeśli macie pomysł na lepszą nazwę, koniecznie dajcie znać!). Czerwiec był dla mnie miesiącem bardzo pracowitym i angażującym (lipiec zapowiada się podobnie – co za zrządzenie losu). Jeśli macie ochotę dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat, zapraszam na czerwiec zza kulis!
REMONTOWA RZECZYWISTOŚĆ
Na pierwszym miejscu postawiłam oczywiście remont mieszkania. W końcu nadszedł czas na rzeczy, które interesują mnie zdecydowanie bardziej niż wyburzanie ścian, kładzenie siatki, wymiana instalacji czy mocowanie płyt gk. Na ścianach pojawiły się kafelki i gładzie. W tym tygodniu położymy też cegiełkę i płytki na podłodze. Mieszkanie nadal nie jest przystosowane do spełniania podstawowych funkcji życiowych, ale codziennie wygląda lepiej, co napawa mnie optymizmem! Całe szczęście, bo przeprowadzka już w tym miesiącu. W przyszłym tygodniu zaczynam pakować nasz dobytek i pozbywać się zbędnych rzeczy (jej!). Poczyniłam już pewne kroki, które mają usprawnić przeprowadzkę i przygotowałam pliki do druku, które w sierpniu pojawią się na blogu razem z przeprowadzkowym przewodnikiem. A to dopiero początek mieszkaniowych artykułów 😀
PROJEKTY, PROJEKTY, PROJEKTY
W czerwcu projektowałam nie tylko swoje mieszkanie, ale też przestrzeń do życia innych osób. Powstało całkiem sporo fajnych projektów, które czekają na realizację. Przymierzam się do zebrania wszystkich w jednym miejscu i stworzenia oferty, z której każdy z Was będzie mógł skorzystać. W lipcu pewnie się to nie uda, ale w sierpniu… kto wie? 🙂
ARCHISTACJA W TELEWIZJI
A raczej moje plakaty, które pojawiły się w programie „Metamorfozy Doroty Szelągowskiej”. „Cześć Misiu” i „Możesz sięgnąć gwiazd” zawisły w pokoju noworodka. Bardzo się cieszę, że plakaty, które tworzę pojawiają się w znanych i lubianych programach. Jestem szczęśliwa, że zyskują one coraz większą popularność i uznanie. Szkoda tylko, że o pochodzeniu grafik nie było ani słowa (nikt nie zwrócił się też do mnie z pytaniem o możliwość wykorzystania ich w TV), ale widocznie telewizja rządzi się swoimi prawami.
TUTAJ możecie je pobrać i zawiesić w dziecięcym pokoju.
PRACA NAD TAJNYM PROJEKTEM
Osoby, które śledzą mój profil na Instagramie już pewnie wiedzą o co chodzi. W czerwcu zajęłam się załatwianiem formalności i sprawami urzędowymi. Czeka mnie jeszcze sporo pracy, ale od września będzie się działo! Mówię Wam! Więcej informacji już wkrótce 😉
ZAKUPY „DO NOWEGO MIESZKANIA”
I nie chodzi tu wcale o kafle, panele, farby i meble (żeby nie było, większość z tych rzeczy już kupiliśmy lub mamy „na oku”). Pewnego dnia wybrałam się do sklepu „po 2 i 3zł”, w poszukiwaniu zestawu nici (potrzebnych do prezentu DIY). Sklepy te zawsze kojarzyłam z tandetą, ale po tej wizycie całkowicie zmieniłam zdanie. Oprócz plastikowych wazonów w kolorach tęczy i szminek po 2zł, można znaleźć tam naprawdę ładne i gustowne dekoracje w bardzo niskich cenach. Pomimo tego, że w tym okresie mieszkanie było w opłakanym stanie, zaopatrzyłam się w kilka dodatków, które idealnie wpisują się w moją koncepcję. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. No może poza tym, że „to do nowego mieszkania” oraz, że za wszystkie rzeczy ze zdjęcia zapłaciłam mniej niż 80zł.
KRÓTKI WEEKENDOWY RESET
Jeden z czerwcowych weekendów spędziłam w pięknym domku w Jaworzynce. Już niedługo powiem o nim nieco więcej. Przy okazji chciałabym Was zapytać , co myślicie o cyklu wpisów poświęconym miejscom (restauracje, kawiarnie, pensjonaty), które warto odwiedzić ze względu na ich walory estetyczne? Coraz bardziej interesuje mnie fotografia wnętrz (obiektyw szerokokątny to numer jeden na mojej liście zachcianek) i chciałabym ćwiczyć swoje umiejętności, przy okazji dzieląc się z Wami efektami mojej pracy. Dajcie znać koniecznie co sądzicie o tym pomyśle.
POLECAM W CZERWCU
- Jeśli macie ochotę stworzyć plakat z mapą dowolnego miejsca, Paula znalazła na to sposób – PLAKAT Z MAPĄ ? JAK GO ZROBIĆ SAMODZIELNIE I ZA DARMO?. Ja jestem zachwycona i na pewno skorzystam z tego narzędzia, urządzając galerię ścienną w nowym mieszkaniu (i to nie jedną 😛 ).
- Moja miłość do kuchni włoskiej nie zna granic, dlatego bardzo ucieszyłam się z artykułu napisanego przez Alinę – Wieczór we włoskim stylu ? pizza, foccacia i inne pyszności. Włoska pizza i foccacia to pierwsze dania, które przyrządzę w nowej kuchni.
- Mówiłam Wam już, że sama będę tapicerować zagłówek do sypialni. Weronika opublikowała ostatnio wpis, w którym pokazała jak to zrobić – DIY: Jak zrobić pikowany zagłówek? Mój zagłówek będzie wyglądał trochę inaczej, ale może komuś z Was marzy się taki pikowany?
- Jednym z moich mocnych postanowień na drugą połowę roku, jest wygospodarowanie większej ilości czasu na czytanie. Z wakacyjnymi zakładkami od Agnieszki będzie to o wiele łatwiejsze – Akcja Woluminy. Głos Książki + zakładki do książek do wydrukowania.
NAJLEPSZE NA BLOGU
Dajcie znać jak podoba Wam się taka forma artykułów i czy chcecie, żeby pojawiały się one co miesiąc. Liczę także na Wasze odpowiedzi na pytania zawarte w tym wpisie. Jak Wam minął czerwiec? Zdarzyło się u Was coś ciekawego? Dajcie znać w komentarzach 🙂
Od niedawna obserwuje Twoje wpisy i w końcu postanowiłam się odezwać 🙂 Taka forma opowiadania co się działo w danym miesiącu bardzo mi się podoba, choć nie ukrywam, że najbardziej podobają mi się projekty i pomysły na DIY 🙂 U mnie cały czas jest pracowicie… Mimo, że obecnie jestem w domu to jako mama dwóch Szkrabów cały czas mam ręce pełne roboty. Wspólnie z mężem uwielbiamy sobie roboty dodawać i od lipca ruszyliśmy z małym remontem salonu. W końcu udało nam się zabudować kominek, położyć cegiełkę na jednej ścianie i przed nami malowanie ścian na biało. Na pewno planuję wykorzystać Twoje grafiki, już sobie dwie wybrałam. Właśnie wertuję internet w poszukiwaniu poduszek dekoracyjnych, coś z szarości 🙂 Oczywiście kupić można bardzo piękne jednak ceny są wysokie dlatego ciągle szukam 😉 Pozdrawiam serdecznie! 😉
Bardzo się cieszę, że postanowiłaś się odezwać 🙂 Uwielbiam komentarze, które zostawiacie pod wpisami, dzięki nim mam pewność, że choć garstka z Was przeczytała artykuł do końca 😀
Zajmowanie się dziećmi to często praca na dwa etaty, więc nie dziwię się, że masz ręce pełne roboty, a jeśli do tego dochodzi remont to już w ogóle. Cegiełka na ścianie, kominek, biel, szarość, och zapowiada się cudowanie <3 Koniecznie pochwal się zdjęciami jak już skończycie 🙂
Pozdrawiam i życzę powodzenia w remoncie!
Fajny pomysł na podsumowanie mijającego miesiąca.
Cieszę się, że tego typu wpis przypadł Ci do gustu 🙂
Ależ Ty masz energii!! <3
Czasem mi się zdarza 😀