W końcu nadszedł czas na pierwszy wpis z cyklu POKÓJ MARZEŃ! Jestem bardzo ciekawa czy pomysł na jego realizacje Wam się spodoba i czy będziecie regularnie śledzić kolejne projekty (ja jestem podekscytowana i już nie mogę doczekać się rezultatów i następnych aranżacji) 🙂 Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o założeniach całego cyklu TUTAJ znajdziecie więcej informacji. A teraz przechodzimy już do sedna, czyli dzisiejszego projektu. Czas spełnić marzenie pierwszego szkraba! Pokażę Wam pokój Zosi, która marzy o tęczowej krainie. Dziewczynka ma 4 lata i mieszka w małym pokoiku, który z kolei mieści się w 32-metrowej kawalerce. Aranżacja jej pokoju to nie lada wyzwanie, o czym zresztą przekonacie się już za chwilę. Jesteście ciekawi, jak może wyglądać nowy tęczowy pokój Zosi? Tak? To zostańcie ze mną! 🙂
MARZENIE DZIEWCZYNKI
Zosia (wraz z mamą) pisze: „Połączyłaby Pani biel i czerń, którą tak lubi mama z kolorowymi akcentami, które uwielbiam ja. I w końcu miałabym miejsce do pracy i zabawy, do tworzenia wszystkich tych rzeczy, które tak lubię! Ostatni generalny remont miał miejsce przed moimi narodzinami. Od tego czasu zmieniły się tylko meble, no i w pokoju zamieszkały wszechobecne zabawki, kredki, farby, ciastolina. Uwielbiam rysować i wyklejać, czasami podkradam mamie kosmetyki i staje się moimi ulubionymi bohaterami z bajek, albo po prostu robię sobie wystrzałowy makijaż. W pokoju nie mieszkam sama, mamy pieska, a towarzyszą nam kucyki pony, figurki księżniczek i bajkowych zwierzątek,moje domki dla lalek, pluszaki i klocki. Niestety, muszę za każdym razem wszystko przesuwać lub przestawiać, bo mam mało miejsca na fajną zabawę.”
WYTYCZNE DANE PRZEZ MAMĘ
- szafa w zabudowie musi zostać, można zmienić jej kolor
- do spania potrzebne jest standardowej wielkości podwójne łóżko, bo czasem śpią na nim goście, którzy zostają na noc.
- szafki też można byłoby wykorzystać, zmieniając ewentualnie fronty i gałki.
- budżet jest bardzo ograniczony
- pani Lidii marzy się fajna aranżacja okna i ciekawa lampa.
JAK POKÓJ WYGLĄDA OBECNIE?
Pokoik jest niewielki, znajduje się w nim sporo zabawek. Jego szerokość to zaledwie 184cm! Musi pomieścić naprawdę sporo rzeczy, nie tylko zabawki, ale i ubrania, bo życie rodziny odbywa się na jedynych 32m2! Postaram się na to coś zaradzić i stworzyć jeszcze więcej miejsca do przechowywania, którego na małych przestrzeniach, nigdy nie jest za wiele. Poniżej znajdziecie kilka zdjęć, które dobrze obrazują stan zastany.
PROSTA I NEUTRALNA BAZA
Zależało mi na tym, aby mała Zosia zyskała więcej miejsca do swobodnej zabawy, by codziennie nie trzeba byłoby wszystkiego przesuwać. Postanowiłam wymienić kanapę na rozkładane łóżko, ponieważ na co dzień, nie będzie trzeba go składać. Pozwoli to na lepszą organizację miejsca w pokoju. Warto przemalować lub okleić szafę białą folią, by pasowała do reszty pokoju (tutaj znajdziecie przykład metamorfozy szafy).
Tłem dla neutralnych mebli będzie zmywalna farba Dulux EasyCare o wdzięcznej nazwie – niewzruszona szarość, którą bohaterka dzisiejszej metamorfozy dostanie od marki Dulux w prezencie! Sufit będzie oczywiście biały.
1 | 2 | 3-farba tablicowa | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13
TĘCZOWE DODATKI
Dodatki naprawdę mogą odmienić wnętrze! Gdy do neutralnej bazy, dodamy kolorowe dekoracje i tekstylia, pokój stanie się istną magiczną krainą, z której Zosia nie będzie chciała wychodzić. Tak, to właśnie dodatki i zabawki zamienią nudną przestrzeń w tęczowy pokój!
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13
Wiele dekoracji można wykonać samodzielnie. Poniżej przygotowałam dla Was trzy tęczowe propozycje!
Ściana w kolorowe groszki
Do wykonania kolorowych groszków na ścianie, będziemy potrzebować próbek farb, gąbek do naczyń oraz talerzyka lub jakiegoś pojemnika (ile kolorów farby, tyle gąbeczek i pojemników). Zawartość pojemników z farbą umieszczamy na talerzykach i maczamy w nich gąbeczki, a następnie przykladamy je do ściany. Po kilkunastu minutach, zyskujemy oryginalną dekorację w postaci kolorowych groszków!
Dekoracyjna literka na ścianę
Pierwsza literka imienia dziecka, zawieszona na ścianie to bardzo popularna i pięknie wyglądająca ozdoba. Można wykonać ją samodzielnie. Potrzebować będziemy do tego kartonu, tkaniny, waty lub watoliny, tasiemki, kleju oraz nożyczek. Zaczynamy od wycięcia z kartonu literki i owinięcia ją watoliną (lub ułożenia waty na przednią jej część). Następnie, całość należy owinąć materiałem i przykleić go z tyłu przy użyciu kleju na gorąco. Na koniec, do tylnej części literki, mocujemy tasiemkę (można użyć w tym celu kleju na gorąco), na której ją zawiesimy. By przymocować literkę do ściany, najłatwiej zastosować samoprzylepne haczyki.
Kolorowe ramki na rysunki i plakaty
Wystarczy drewniane ramki pomalować próbkami farb w różnych kolorach, by otrzymać tęczową galerię. Można do niej włożyć dziecięce plakaty lub rysunki, stworzone przez najmłodszych. To najpiękniejsza dekoracja ściany, jaką można sobie wymarzyć!
CO WYNIKŁO Z TEGO POŁĄCZENIA?
Stworzyłam dla Zosi dziecięcy, kolorowy i tęczowy pokój. Jego baza jest neutralna, po to, by meble można było wykorzystać, gdy dziewczynka podrośnie. „Robotę zrobią” kolorowe dodatki oraz oczywiście…zabawki. Znalazło się w nim wszystko, czego potrzebuje czterolatka, ale też cała rodzina, która musi pomieścić się na 32 m2. Prawda, że ściana groszki w połączeniu z galerią prezentuję się pięknie?
Przeciwległa ściana, zabudowana jest szafkami. Znajdzie się w nich miejsce na zabawki (nawet te większe!), ubrania oraz przybory. Dodatkowo przewidziałam półki na książki, regał na drobne zabawki oraz tablicę kredową, która powinna pojawić się w pokoju każdej małej artystki. Otwarte półki pomieszczą pudła na zabawki oraz gry planszowe.
W oknie zawisły szare zasłony, które są doskonałym tłem dla kolorowych cotton ballsów oraz innych dekoracji. Pani Lidia może również pokusić się o takie w jasnych, pastelowych barwach.
Postanowiłam zaproponować lampę typu pająk w kolorze białym, by doświetlić każdy kąt pomieszczenia. Jej ramiona można przyczepić do sufitu za pomocą wkrętów lub taśmy montażowej oraz oczywiście specjalnych uchwytów mocujących. Szafę należy przemalować lub okleić tak, by zyskała biały kolor i pasowała do reszty pomieszczenia.
A tak tęczowy pokój Zosi prezentuje się w rzucie z góry. Tutaj lepiej widać podział funkcjonalny oraz wielkość pomieszczenia.
A tak wygląda pokój z rozłożonym łóżkiem (rozkładane będzie ono opcjonalnie). Idealnie się mieści, a na co dzień nie zabiera cennego miejsca.
Jak podoba Wam się projekt tęczowego pokoju Zosi? Mam nadzieję, że główna zainteresowana będzie zachwycona, a jej rodzicom starczy determinacji i funduszów, by przeprowadzić remont w malutkim pokoju 🙂
Wpis powstał we współpracy z marką DULUX
Korzystając z okazji, zapraszam do mojego sklepu z dekoracjami i upominkami. Przygotowałam szeroką ofertę, dlatego jestem pewna, że każdy z Was znajdzie coś dla siebie i swoich bliskich.
Link do łóżka nie działa – mogłabyś poprawić, bo mnie zaciekawiło, jak takie rozkładane łóżka działają?
A tak w ogóle to jestem pełna podziwu, ile można zmieścić w tak wąskim pokoju!
Oj faktycznie, pomyliłam 9-tkę z 13-stką. Już jest ok! 🙂
Dzięki! 🙂 A wiesz może, jak to jest rozwiązane technicznie z materacami – na co dzień są jeden na drugim, a gdy rozsuniemy łóżko to kładziemy je obok siebie? Czy jeden z tych dwóch trzeba gdzieś indziej przechowywać?
Materace na co dzień przechowywane są jeden na drugim 🙂
Świetne pomysły, efekt na pewno będzie super 🙂
Pięknie. Współczuje Bohaterkom metamorfozy, sama mieszkałam z mężem i córką w 30 m kw. (jeden pokój). Dziewczyny macie o tyle dobrze, że Córcia ma ciasne, ale własne cztery kąty. Powodzenia w remoncie 🙂