#ArchiRady – mały salon z aneksem kuchennym #6

Zapraszam na szósty artykuł z cyklu #ArchiRady. Bohaterem dzisiejszego odcinka jest mały salon z aneksem kuchennym. Ania planuje przeprowadzić jego remont wraz z wymianą większości mebli.

Jeśli wolicie posłuchać o zaproponowanych przeze mnie rozwiązaniach w formie wideo, zapraszam na mój Instagram 🙂

MÓJ INSTAGRAM


Zdjęcia salonu z aneksem kuchennym Ani


Rzut salonu z aneksem kuchennym

Salon z aneksem kuchennym ma powierzchnię około 16,5 m2. To dość typowy metraż, który często pojawia się w blokach starego typu np. z wielkiej płyty (wiem, co mówię, bo mój salon z kuchnią ma podobną wielkość ;)). Największym problemem tego wnętrza jest zbyt mała powierzchnia blatu roboczego w kuchni, co uniemożliwia komfortowe gotowanie i przygotowywanie posiłków.


Wytyczne – salon z aneksem kuchennym

  • Kolor ścian już kilka razy zmieniałam, ale teraz chcę zmienić też meble (poza narożnikiem).
  • Czy meble kuchenne są w dobrym układzie?
  • Czy powinnam tez zabudować róg meblami kuchennym?
  • Czy zostawić stół czy może zrobić wyspę i hokery- tak jak u Pani w mieszkaniu?
  • Czy narożnik jest po dobrej stronie, czy może zamienić to miejscem z tv?

Układ funkcjonalny – salon z aneksem kuchennym

Część salonowa

Planowanie aranżacji tego pomieszczenia najlepiej zacząć od ustawienia narożnika, który ma zostać w pokoju. Tak się składa, że jest on równocześnie największym elementem, który musi zmieścić się na tej niewielkiej przestrzeni. Narożnik najlepiej zostawić w obecnym miejscu. Trudno będzie go umieścić przy innej ścianie, ze względu na jego rozmiar. Z czasem można wymienić go na sofę i fotel, które będą bardziej mobilne. Naprzeciwko narożnika umieściłabym jak najdłuższą szafkę pod telewizor. Na ścianie można byłoby zawiesić półki na książki.

Część kuchenna

I teraz najważniejsza kwestia – kuchnia. Lodówkę zostawiłabym w obecnym układzie, choć wymieniłabym ją na model w zabudowie. Cała aranżacja będzie wtedy minimalistyczna. Warto o to zadbać na małych przestrzeniach. By zachować trójkąt roboczy, kolejno ustawiłabym zlew i płytę grzewczą, oddzielając je szafkami. Piekarnik można byłoby umieścić w słupku obok lodówki lub pod płytą grzewczą, w zależności od indywidualnych preferencji.

Na ścianie, przy której stoi lodówka, zaplanowałabym wiszące szafki do sufitu, które pomieściłyby naczynia oraz przedmioty, które obecnie stoją na blacie. Jeśli będzie potrzebna suszarka do naczyń, najlepiej zamontować ją w szafce.

Nad płytą grzewczą trzeba umieścić okap. Ania może zdecydować się na wolnowiszący, dekoracyjny model lub okap w zabudowie. Skłaniałabym się ku pierwszej opcji, ale wszystko zależy od tego, ile miejsca do przechowywania potrzebują mieszkańcy (w przypadku okapu podszafkowego, także na tej na ścianie, w części kuchennej, mogłyby zawisnąć szafki).

Część jadalniana

By zwiększyć ilość blatu roboczego, warto wymienić stół na szeroki barek, przy którym będzie można spożywać posiłki. Zaplanowałabym go na wysokości 85 – 90 cm, dzięki czemu stałby się dodatkowym miejscem do gotowania. Do niego należy dobrać półhokery o wysokości 60 – 65 cm, które będzie można wsunąć pod blat. Oczywiście, nie jest to tak wygodne rozwiązanie, jak standardowy stół z krzesłami, ale na małych powierzchniach często trzeba chodzić na kompromisy. Ania może zdecydować się na zaproponowane przeze mnie rozwiązanie lub ustawić stół standardowej wysokości, w zależności od tego, na czym jej bardziej zależy.

Warto wiedzieć, że odległość między ciągami kuchennymi, która umożliwia korzystanie z kuchni jednej osobie, powinna wynosić minimum 90 cm. Dla dwóch osób powinno to być już 120 cm.

Układ funkcjonalny – opcja 1

Układ funkcjonalny – opcja 2

Inspiracje


To już wszystko na dziś. Mam nadzieję, że #ArchiRady Wam się podobały i że dowiedzieliście się czegoś nowego.

PS. Jeśli chcecie wysłać zgłoszenie, zapraszam na mój Instagram. W przypiętej relacji znajdziecie szczegóły 🙂

One thought on “#ArchiRady – mały salon z aneksem kuchennym #6

  1. Uwielbiam oglądać takie zmiany. Zdecydowanie podoba mi sie najbardziej inspiracja z oststniego zdjecia, chociaż usunęłabym ten ciemny stół i obraz zastąpiła innym. Zielone kuchnie chyba teraz w modzie, coraz częściej widzę ten kolor w róznych aranżacjach. Bardzo dobrze, bo to taki pozytuwny kolor 🙂 chyba, że ktoś maluje sobie na wsciekłą zielenia całe ściany, to może ciutkę męczyć no ale wiadomo, już kwestia gustu 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *